Latem polskie wybrzeże tętni życiem. Plaże pełne ludzi, dzieci z wiaderkami, rodziny szukające cienia, pary wylegujące się na leżakach... I jedno, co łączy ich wszystkich? Prędzej czy później, każdy z nich poczuje ochotę na coś słodkiego. I tu pojawia się Twoja szansa – własna budka z goframi. Brzmi prosto? Bo pomysł jest prosty. Zwłaszcza, jeśli wykorzystasz możliwości leasingowe, jakie oferuje Ci iLease. Ale od początku.

Dlaczego właśnie gofry? Bo działają!

Nie bez powodu gofry to letni klasyk. Kojarzą się z wakacjami, słońcem, beztroską. Są tanie w produkcji, a marża – całkiem przyzwoita. W dodatku przygotowanie nie wymaga skomplikowanej technologii ani długiego szkolenia. W dobrym punkcie wystarczy kilka sekund, by ustawiła się kolejka. Ale uwaga – kluczem jest jakość. Ludzie wracają tam, gdzie ciasto jest chrupiące, bita śmietana prawdziwa, a owoce świeże. I jeśli to właśnie Ty im to dasz, będą wracać codziennie. A może nawet polecą Cię znajomym. Czego potrzebujesz by zacząć? Po pierwsze, porządnego sprzętu. Pod drugie – naturalnych składników. Po trzecie – dobrego finansowania – takiego, jakie oferuje Ci iLease.

Od czego zacząć? Potrzebujesz więcej niż tylko gofrownicy

Tu zaczyna się prawdziwa robota. Bo sam pomysł to jedno, a przygotowanie miejsca i zaplecza – drugie.
Co będzie Ci potrzebne?

– dobrej klasy gofrownica gastronomiczna (najlepiej dwie, żeby nie było przestojów),
– witryna chłodnicza na dodatki, owoce i śmietanę,
– zamrażarka, jeśli planujesz dorzucić lody,
– blender, zlew, kasa, drukarka fiskalna,
– estetyczny punkt sprzedaży – może to być kontener, przyczepa gastronomiczna albo pawilon.

I zanim się obejrzysz, jesteś 30–40 tysięcy złotych „w plecy”, zanim sprzedasz choćby jednego gofra. Ale... spokojnie. Właśnie tu do akcji wkracza leasing od iLease.

iLease – sposób na start bez pchania się w długi

Jeśli nie masz oszczędności albo po prostu nie chcesz na początku ryzykować dużym wydatkiem – leasing  w iLease to świetna opcja. Coraz więcej mikroprzedsiębiorców właśnie tak finansuje swoje pierwsze kroki. Ale nie tylko oni – z iLease skorzystało już wielu klientów, właścicieli małych, średnich i dużych przedsiębiorstw. Za co nas docenili? Przede wszystkim za elastyczność finansowania, dopasowanie harmonogramu spłat do potrzeb i niewielki wkład własny – a także minimum formalności i prosty proces leasingowy. Całkowicie online, bez wychodzenia z domu, 24/h.

W leasing możesz sfinansować kontener lub przyczepę gastronomiczną, cały sprzęt kuchenny (gofrownice, chłodziarki, lodówki) czy wyposażenie wnętrza i punktu sprzedaży. Słowem – wszystko, czego potrzebujesz, by zacząć.

Co więcej – wszystko załatwisz online, często bez wychodzenia z domu i zbędnych papierów. Decyzje podejmowane są szybko, a Ty możesz skupić się na tym, co ważne – czyli na smaku i obsłudze.

Dlaczego leasing w iLease się opłaca?

Bo po pierwsze: nie zamrażasz gotówki. Sezon letni to tylko kilka miesięcy – szkoda byłoby wydać wszystko na starcie i nie mieć bufora na nieprzewidziane sytuacje (a te się zdarzają).
Po drugie: leasing w iLease to elastyczność – możesz wybrać okres, raty, warunki.
Po trzecie: optymalizacja podatkowa – leasingowe raty możesz wrzucić w koszty, co obniża Twój podatek dochodowy.

A na koniec – to po prostu mniejsze ryzyko. Jeśli okaże się, że ten biznes nie jest dla Ciebie (choć trzymam kciuki, żeby był), nie zostajesz z pełnym magazynem sprzętu, którego nie wiesz jak sprzedać.

Chcesz działać? Zacznij już teraz

Dobry punkt, przygotowany z sercem, w odpowiednim miejscu – to przepis na sezonowy sukces. Gofry, lemoniada, może za rok lody? Kto wie, może Twoja budka będzie ulubionym przystankiem na mapie wakacyjnych wspomnień setek rodzin. I co najważniejsze – nie musisz zaczynać z pokaźną sumą na koncie. Wystarczy pomysł, trochę odwagi i elastyczne finansowanie, które pomoże Ci ruszyć z miejsca. Lato nie będzie czekać. Ty też nie musisz. iLease zajmie się resztą.